Rozstrzelali nas. Sport Perfect Łódź - GLKS Andrespolia 0:7
Zaległy mecz 1 kolejki rozegrany przy dobrej pogodzie i sporej grupie kibiców obu drużyn. Do rywalizacji przystąpiły 2 drużyny - Sport Perfect i Andrespolia Wiśniowa Góra. W meczu, tak naprawdę grał tylko jeden zespół i była to ekipa gości.Zespół z Wiśniowej Góry grał w piłkę cały mecz, my tylko asystowaliśmy i graliśmy w nią wtedy, kiedy trzeba było rozpocząć od połowy boiska po kolejnej straconej bramce. Niestety dzisiejszy gra, to walka Dawida z Goliatem. Przez całe zawody przyjezdni mieli zdecydowaną przewagę, my nie potrafiliśmy się im przeciwstawić przegrywając praktycznie już przed rozpoczęciem spotkania. Konsekwencją naszej bardzo słabej gry był taki a nie inny wynik. Drużyna Andrespoli zdecydowanie nam "nie leży"ale tak źle jeszcze nie było.Wiedzieliśmy przed meczem, że to bardzo mocny zespół, być może nawet na 1 miejsce w tabeli w rozgrywkach naszej grupy i dzisiaj to udowodnili będąc wyraźnie lepsi. Tu rodzi się pytanie, czy nasz dzisiejszy fatalny mecz, to wypadek przy pracy czy jednak nie jesteśmy jeszcze gotowi grać z tymi najlepszymi w najwyższej lidze. Nie jest miło, ale dzisiaj zagraliście niestety kiepsko. Owszem umiejętności mogą być różne, jeżeli są gorsze trzeba je nadrabiać innymi elementami, próbować zawalczyć a u Was z każdym straconym golem było coraz gorzej.
Chłopaki, był to dla Was kubeł zimnej wody, mecz, z którego musicie wyciągnąć pozytywne wnioski. Było, minęło, zapominamy o tym co się wydarzyło i z wiarą w zwycięstwo przystępujemy do następnego pojedynku. I oby kolejne zawody pokazały całkiem inna drużynę Sport Perfectu. Ekipę zgraną , tworzącą kolektyw , nie poddającą się i walczącą do ostatniej minuty.
Komentarze