Bo sztuką jest wygrać grając słabo. Sport Perfect Łódź - Start Brzeziny 1:0

     Nie sztuką jest grać pięknie i wygrywać, ale słabo grać i zwyciężać to już jest coś.

    To właśnie powiedzenie idealnie pasuje do dzisiejszego meczu, który rozegraliśmy zamykając w ten sposób 22 kolejkę spotkań w naszej grupie. Spotkanie w roli gospodarza przy bardzo ładnej, słonecznej pogodzie i niestety w mocno okrojonym składzie. Drużyna gości zajmuje w tabeli ostatnie miejsce, mecz w rundzie jesiennej wygrany spokojnie, wyraźnie i bez większego wysiłku a tu nagle dzisiaj....

      Od początku wyglądało to źle niestety z naszej strony, weszliśmy w spotkanie niemrawi, anemiczni, być może z góry założyliśmy, że będzie po prostu łatwo, gładko, bez wysiłku. No i bardzo się przeliczyliśmy. Goście zagrali bardzo ambitnie, agresywnie, podwajali krycie, momentami mieliśmy wrażenie jakby było ich więcej na boisku. Robili systematyczne zmiany, dlatego mieli na taką grę siłę. My weszliśmy w spotkanie kiepsko, a z każdą minutą pierwszej połowy wyglądało to gorzej. Druga połowa trochę lepsza w naszym wykonaniu, a przynajmniej skuteczniejsza, bo strzelamy zwycięskiego gola. Sytuacji na strzelenie bramki mamy jeszcze kilka, jednak nie udało się już podwyższyć rezultatu. Przyjezdni jakby w tej części opadli trochę z sił, dlatego nam łatwiej było przedostać się pod ich pole karne. Walka trwała jednak do końcowego gwizdka sędziego, który pozwolił dzisiaj notabene na dość ostrą i twarda grę.

    Wygrywamy zawody, choć mecz diametralnie różny od tego z rundy jesiennej. Na pewno my zagraliśmy bardzo słabo, zdecydowanie najsłabszy nasz mecz w tej rundzie. Być może zlekceważyliśmy przeciwnika, być może to drużyna gości gra zdecydowanie lepiej niż w rundzie jesiennej, a może to już zmęczenie sezonem niektórych chłopaków grających więcej meczów. Pytań jest kilka, a do końca sezonu zostały jeszcze dwa ciężkie mecze, z których pierwszy już w najbliższą sobotę z drużyną  AFTH.

  Chłopaki gramy jeszcze i walczymy do końca.